Chociaż luty to miesiąc zimowy, u nas atmosfera była bardzo gorąca. A to za sprawą kilku ważnych wydarzeń. Przede wszystkim świętowaliśmy uroczystości dnia Babci i Dziadzia. Przygotowywaliśmy się bardzo pilnie przez wiele tygodni, ale warto było, ponieważ gdy nadszedł ten dzień, wszystko było dopięte na ostatni guzik. Zabraliśmy naszych dziadków w wielką podróż dookoła świata. Były wiersze, tańce i wiele wzruszeń, na koniec słodki poczęstunek. To były naprawdę niezapomniane chwile. Ledwo zdążyliśmy ochłonąć, a tu czekały nas koleje niespodzianki . Na specjalnych warsztatach uczyliśmy się o grawitacji i o tym czym jest symetria. W tłusty czwartek „piekliśmy”;) pączusie, nie zabrakło również słodkiej degustacji . Następnie wyruszyliśmy w paleontologiczną podróż, by znaleźć szczątki prawdziwego dinozaura. Przeżyliśmy wybuch wulkanu i topnienie lodowców.  A na koniec miesiąca nasze przedszkole odwiedziły królewny, strażacy, rycerze, policjanci i różne bajkowe stwory, przybyli  na wielki bal karnawałowy i świetnie się bawili. Bo przecież u nas nie można się nudzić:)